Witajcie.
W dzisiejszym wpisie chciałabym pokazać Wam wspaniałe, innowacyjne kosmetyki do pielęgnacji ciała od Vivetia.
Kilka słów o firmie..
Jest to wspaniałe miejsce, gdzie powstają istne perełki. Skarby natury dla każdej z nas, które są na wyciągnięcie ręki. Kosmetyki, które znajdziemy są naturalne, vegańskie, bez parabenów, sztucznych barwników i innych, bardzo szkodliwych substancji, nie są testowane na zwierzętach i przyjazne naszej planecie. W każde działanie wkładane jest 100% staranności i 120% serca. Przede wszystkim firma kładzie nacisk na proste i przemyślane formuły, które zawierają co najmniej 95% składników naturalnych. Firmę tworzą "ludzie dla ludzi". Dlatego też każdy klient może liczyć na otwartość, sumienność i szacunek.
Miałam okazję przetestować coś dla Was na własnej skórze i przekonać się jak działają te wspaniałe kosmetyki. Co dla Was testowałam?
Ciao, Malina! by Malwina #malinopozytywne perełki dla każdej z nas.
W skład zestawu wchodzi:
- Masło do ciała Malina,
- Peeling solny do ciała Malina.
Trzeba przyznać, że obydwa słoiczki tworzą doborowe towarzystwo. Zarówno peeling jak i masło świetnie się uzupełniają. A dlaczego?
Unikalna kompozycja składników zawarta w maśle do ciała malina, została stworzona, aby zapewnić skórze niezbędną ochronę oraz regenerację. Naturalne masło shea, drogocenne oleje: arganowy, jojoba, ze słodkich migdałów, z kiełków pszenicy i z krokosza uelastycznią, zregenerują i nawilżą skórę, zabezpieczając ją przed nadmierną utratą wody. Witamina E chroni przed działaniem wolnych rodników, a zawarte w oleju z pestek malin przeciwutleniacze, działają antyoksydacyjne.
Peeling solny do ciała Malina
Peeling solny malina daje nam wyjątkowo gładką i odżywioną skórę a to wszystko dzięki drobinkom soli z Morza Martwego, które wręcz uwielbiam oraz niezawodnemu masłu shea. Kompozycja cennych olei roślinnych (z pestek malin, arganowy, z krokosza, jojoba i ze słodkich migdałów) dodatkowo nawilża skórę, witamina E opóźni oznaki jej starzenia. A do tego wszystkiego, wisienką na torcie jest zniewalający, słodki zapach malin, który uwielbiam.
Używam peelingu od miesiąca i jestem nim zachwycona. Jest niezwykle skuteczny i bardzo, ale to bardzo wydajny. Skuteczność mogę ocenić na 100%. Myślę, że dostępne na rynku peelingi mogą się schować w mysią dziurę, gdy będziemy je porównywać z tym, konkretnym peelingiem.
Kosmetyki stosowałam przez dłuższy czas. Co mogę o nich powiedzieć? Na pewno, że stanowią poważną konkurencję dla rynkowych maseł do ciała i peelingów. Nie dość, że mają naprawdę proste składy, świetnie pachną, nie są testowane na zwierzętach i jeszcze odpowiednie dla vegan, to także dbają o naszą planetę, nie uczulają i są bardzo, ale to bardzo wydajne. Przede wszystkim muszę przyznać, że bardzo zdziwiła mnie twarda konsystencja masła, które dzięki niej jest aż tak wydajne i obłędnie pachnie. Peeling pokochałam od pierwszego wejrzenia. Nie wyobrażam sobie bez niego już oczyszczania skóry. Obydwa kosmetyki są w 100% zgodne z opisem producenta. Są naprawdę świetnymi kosmetykami pielęgnacyjno- nawilżającymi. które Wam serdecznie polecam :)
Sama wrócę do nich nie raz :) a mało tego, planuję powiększyć ich kolekcje o kolejne kosmetyczne perełki :) Ja już je pokochałam a Ty?
Kochani mam dla Was niespodziankę!!!!
W dniach 31.07-15.08 wpisując kod "life2016" dostaniecie aż 20% zniżki na zakupy. Korzystajcie, bo naprawdę się opłaca.
Miałam okazje korzystać w te wakacje właśnie z masła do ciała od nich i musze powiedzieć, że produkt jest naprawdę bardzo dobrej jakości! A skóra jest po nim niesamowicie gładka i mocno nawilżona. Naprawde fajna sprawa!
OdpowiedzUsuń