sierpnia 24, 2017

Rozwój mowy maluszka- czy mamy na niego wpływ?

Witajcie kochani.
Dzisiejszy swój wpis postanowiłam poświęcić tematowi bardzo mi bliskiemu nie tylko ze względu na moje wykształcenie ale i na sytuację w jakiej się znajduje. Moja Julka jest na etapie nauki mowy więc temat jakże mi bliski.
Wydaje mi się, że każda mama czeka z utęsknieniem aż maluszek wreszcie powie pierwsze słowo. Jak już je powie jesteśmy całe w skowronkach. To wyjątkowy czas dla każdej z nas, wyjatkowa chwila, wydarzenie, które najchętniej wykrzyczałybyśmy całemu światu.

Czym w ogóle jest mowa?

 Mowa to wygodny, ogólnie przyjęty sposób werbalnego komunikowania się z innymi ludźmi. Mowa jest narzędziem podstawowym, koniecznym do opanowania przez wszystkie zdrowe jednostki. Dzięki niej nawiązujemy kontakty społeczne, wyrażamy własne opinie, zdobywamy informacje, dzielimy się uczuciami.

Jak to jest z tym mówieniem?

Wszystkie dzieci przed wypowiedzeniem pierwszych słów ćwiczą aparat mowy. Zaczynają od płaczu. Płacząc ćwiczą wdech i wydech. Po pewnym czasie wydają z siebie dźwięki nazywane „gruchaniem” lub „głużeniem”. Głużenie to ćwiczenia wydawania dźwięków. Zazwyczaj to zbitki spółgłosek i samogłosek, trudnych do wymówienia dla dorosłego. Maluszek dzięki nim odkrywa, że ma niezwykłe zdolności – może wydawać dźwięki inne niż płacz. Głużenie występuje w pierwszym półroczu życia. Później zacznie „gaworzyć”, a więc świadomie naśladować dźwięki zasłyszane od Ciebie i innych osób. Potem możesz już wysłuchiwać pierwszych słów maluszka. Ostatni etap to okres swoistej mowy dziecka (3-7 lat). Wówczas maluchy zaczynają odróżniać dźwięki s, z, c, dz od ich miękkich wariantów.

Pierwszy rok życia nazywany jest „okresem melodii”. W tym czasie maluszek uczy się wydawać pierwsze dźwięki i słowa. W drugim roku następuje „okres wyrazu”, a więc wymawiania coraz większej liczby nowych słów. W trzecim roku życia dziecko buduje już bardziej skomplikowane wypowiedzi i jest to „okres zdania”. Nauka mówienia to długi i wymagający mnóstwa pracy proces rozpoczynający się jeszcze przed narodzinami dlatego też my rodzice musimy być wyrozumiali i dać dziecku czas. Każde dziecko rozwija się we własnym tempie i samo ustala kiedy będzie gotowe by wypowiedzieć pierwsze słowo. W żaden sposób nie możemy wywierać na nim presji!!!


Wspomaganie rozwoju mowy malucha. 

Każdy malec ma swój własny etap, w którym zaczyna mówić. Zabronione jest wywieranie na dziecku presji jednakże możemy wspomagać i ćwiczyć rozwój mowy naszego malucha.
Najbardziej zbawienny wpływ  na naszego maluszka ma mówienie. Powinniśmy mówić do dziecka tyle ile się da. Od początku nie strońmy od czytania książek- czytanie rozwija. Poza tym kontakty z najbliższymi również bardzo pozytywnie wpływają na naszego maluszka. Najważniejsze jest nawiązywanie kontaktu z maluszkiem. Opowiadanie mu co się dzieje dookoła, streszczanie prostych czynności jakie wykonujemy, śpiewanie mu. Ważne jest by od początku do końca używać poprawnego słownictwa- bez zdrobnień, zgrubień, zniekształcania wyrazów, itp.

Podbudowujmy w maluszku chęć komunikowania się, dostrzegając jego potrzeby. Nie wyręczajmy dziecka w mówieniu, nie starajmy się zrozumieć w lot jego potrzeb – niech próbuje nam je przekazać słowami. Nie przerywajmy dziecku, pozwólmy dokończyć wypowiedź. Gdy podpowiadamy mu słowa, zwroty, dawajmy również możliwość wyboru odpowiedzi. Nasze słownictwo powinno być zróżnicowane, ale znane dziecku.
Gdy dziecko mówi po swojemu, powtarzajmy po nim tę samą treść w poprawionej gramatycznie formie, ale nie nalegajmy, żeby dziecko powtarzało słowa.
Czytajmy dziecku książeczki, nazywajmy to, co widzimy na ilustracjach, śpiewajmy, powtarzajmy wierszyki, wyliczanki. Do codziennych zajęć włączmy zabawy ruchowe, najlepiej przy muzyce, piosenkach – świetnie sprawdzają się tu piosenki, podczas śpiewania których pokazujemy części ciała. Czynność mowy jest nierozerwalnie związana z oddychaniem, a prawidłowe oddychanie jest fundamentem dobrej mowy – stosujmy ćwiczenia oddechowe, dmuchajmy, chuchajmy. Bardzo ważnym czynnikiem, mogącym dość szybko przyspieszyć rozwój mowy naszej pociechy, jest kontakt z rówieśnikami. Warto zapisać malca do przedszkola lub zadbać o to, by dużo przebywał w towarzystwie innych dzieci – na placu zabaw, w klubiku dziecięcym, w czasie wizyt u znajomych.

Mowa naszych maluszków jest bardzo ważna. Jednakże musimy być cierpliwi i zrobić wszystko by ułatwić naszym dzieciom naukę tej wspaniałej ale jakże trudnej czynności.

Bardzo serdecznie dziękuję za uwagę i poświęcony czas. Serdecznie pozdrawiamy
Julka i mama.

1 komentarz:

  1. Rozwój mowy jak widzę po swoich dzieciach to naprawdę trudna sztuka.Można szybko się przekonać,że my rodzice mamy na to ogromny wpływ i nie zapominajmy o tym :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Mamusiowy Świat , Blogger