października 19, 2020

Spowiedź Hana Solo. Nasza recenzja.

Witajcie. 

Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję książki, która wciąga, aż do ostatniego słowa


"Spowiedź Hana Solo. Byłem przemytnikiem w Indiach" jest pełną emocji relacją uczestnika wydarzeń, który chce rozliczyć się z przeszłością, choć mam wrażenie, że raczej z dawnymi przeżyciami, same te przeżycia wcale nie były łatwe. 
Jak przyjąć coś co jest dla nas obce? Inny kraj, inni ludzie, kompletnie inne zawirowania życiowe. W książce aż bije odwagą i szczerością, bezpośredniością i przede wszystkim emocjami, szczerymi emocjami. 


Książka przede wszystkim poświęcona jest " złotej trasie"- przemytniczemu szlakowi w Indiach, którym przemierzały różne narody, w tym także Polacy. Opisuje tutaj procedery przemytnicze z przeszłości. Zestawia dwa, zupełnie różne czasy- z czasów przemytniczych i teraz, z perspektywy trzydziestu lat. 





Opisuje przeżycia, doświadczenia- także te więzienne, niezwykle bolesne, przytłaczające i dramatyczne. Pomimo całego smutku i bólu w książce znajdziemy wesołe anegdotki, riposty i przepiękne opisy krajobrazów z najpiękniejszych zakątków świata. Czytelnik znajdzie tu całą masę sukcesów i porażek, radość i smutek, ból oraz przyjemność. Przepełniają ją przede wszystkim relacje z innymi, ich plany i marzenia, cele, które im przyświecają. A wszystko owiane jest ogromem emocji życia przemytnika. 




To naprawdę świetna książka. Budzi nostalgię i tęsknotę za włóczęgą. Jest to opowieść o czasach, które nigdy nie wrócą, o podróżach, wyjątkowej wspólnocie, której powstanie umożliwiło dzielenie ekstremalnych doświadczeń i uzależnienie od adrenaliny. Książkę czytało się wspaniale. Trzyma w napięciu do ostatniego słowa. Jest barwna, jest wyjątkowa. 
Polecam Wam wszystkim. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Mamusiowy Świat , Blogger