marca 20, 2017

Zwariowany zamek- super alternatywa dla naszego maluszka.

Witajcie.
Dzisiejszy wpis poświęcam wspaniałej zabawce, którą mocno pokochała moja córeczka. Jest to Zwariowany Zamek wyprodukowany przez firmę Smily Play.
Julcia otrzymała tą zabawkę w wieku 10 miesięcy. Powiem szczerze, że wzbudziła u mojej córeczki zachwyt. Choć wydawać się może że takiemu bobasowi wiele do szczęścia nie potrzeba i zachwyci się każdą zabawką. Dementuje to. Moja córeczka dość szybko zaczęła wyrażać swój gust.
Wracając do tematu- sam zamek jest zachwycający. Złożony jest z trzech wież  łączonych ze sobą systemem kolorowych torów. Każda z wież jest innej wysokości. Tory umieszczone są w ten sposób, że połączone tworzą wspaniałą zjeżdzalnie dla piłeczek- załączonych w zestawie. W każdej z wież jest otwór, do którego dziecko może włożyć piłeczkę. Piłeczki pokonując tory napoytka na swojej drodze kilka przeszkód.

Jednakże najwspanialsze jest to, że Zamek jest zabawką interaktywną. Pianinko  pełni rolę łącznika. Instrument posiada 5 kolorowych klawiszy, które świecą się podczas zabawy. Dzięki niemu dziecko poznaje odgłosy zamkowego dziedzińca, usłyszy wesołe melodie, a nawet zagra własny, prosty utwór muzyczny.
Podsumowując całą zabawe: kolorowe wieże połączone torami tworzą mury zamku - przestrzeń dla pomysłów dziecka, zachęcając do ćwiczenia nóżek. Żeby wrzucić piłeczkę do jednej z wież trzeba wstać, a czasami wspiąć się na paluszki. Kolorowa piłeczka podskakując wywoła moc wydarzeń: włączy dźwięki, poruszy kolorowe łopatki, przeskoczy przerwę w murach i na końcu wypadnie u stóp dziecka. Aby ją podnieść konieczny jest skłon lub kucnięcie. Także taka zabawa zachęca dziecko do ćwiczeń motoryki zarówno dużej jak i małej.
Teraz opiszmy wymiary owego zamku: 92x74 cm.
Zabawka teoretycznie przeznaczona  jest dla dzieci od 12 miesiąca życia. Jednakże tak jak pisałam na początku moja córeczka miała 10 miesięcy. Na początku bawiła się samymi piłeczkami: oglądała je, przekładała z rczki do rączki. Kolejnym etapem zabawy Julki było interaktywne pianinko. Poznawała dźwięki, próbowała odgrywać sama. Złożona konstrukcja na początku ją lekko zadziwiła, jednakże jak zobaczyła sprawne działanie mechanizmu pokochała zabawę zamkiem. Zabawa ta zmuszała ją do wykonywania różnych czynności: dzieki temu szybko nauczyła sie wstawać i kucać, sprawnie wrzucała piłeczki, przekładała je z ręki do ręki, zaczeła odróżniać kolory-n dziś potrafi wskazać która piłka jest żółta, która niebieska, zielona i czerwona. Zaczeła mocno stać i robiła pierwsze kroki, także dla nas zabawka okazała się strzałem w 10.

Zabawki co prawda nie kupiliśmy- zabawkę wygraliśmy w konkursie organizowanym na funpage Smily Play. I teraz opiszę kolejny wielki plus jakim zaskoczyła nas firma. Smily Play paczkę wysłali nam bardzo szybko a w niej oprócz zamka znależliśmy wspaniałą, kolorową książeczkę, kolorowanki i karty z przepisami dla małych kucharzy. Smily Play nie zapomnieli także o mamusi. która otrzymała długopis i kalendarz na Nowy Rok. Także za to firma ma u nas ogromny plus.

Firma Smily Play to solidna, godna zaufania firma, produkująca zabawki bezpieczne, bardzo dobrej jakości i na każdą kieszeń. Z czystym sercem polecam każdemu :)






Bardzo  serdecznie dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie mojego wpisu. Zapraszam do komentowania.
Pozdrawiamy
mama i Julka :)


18 komentarzy:

  1. hmmm... rozważę jako prezent dla Młodego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto rozważyc kupno takiej zabawki bo to jest naprawde dobra inwestycja :)

      Usuń
  2. Wygląda super, wczoraj byłyśmy z Alą pierwszy dzień w żłobku i wydaje mi się, że widziałam tam taką samą zabawkę! ZObaczymy czy Ali się spodoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W wielu przedszkolach i żlobkach gości taki zamek :) mam nadzieję, że Ala będzie zachwycona zabawką i że szybko zaklimatyzuje się w żłobku ;)

      Usuń
  3. Fajna zabawka :) Mamy od smily play świetną karuzelkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smily play ma bogatą gamę produktów i jedne lepsze od drugich :)

      Usuń
  4. Bardzo fajna :) Moja córeczka już za dużo, ale rozważę jako prezent dla znajomych.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zabawka świetna bo pomaga się rozwijać, a obsluga sklepu to pierwsza klasa. Coś dla mamy i dla dziecka. Super podejście.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zamek odkryłam, kiedy Mela była już na niego za duża. Wesołka znamy i mamy, Mela wciąż wozi nim lale.

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślę, że taki zamek bardzo spodobałby się moim chłopcom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tak :) w końcu jest w sam raz i dla księżniczki i dla ksiecia ;)

      Usuń
  8. Mamy ten zamek i rzeczywiście jest super! Fajny, podstawowy kulodrom dla maluchów. Jedyny minus jaki przysporzył nieco pracy mężowi, to te wszystkie śrubki do skręcania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te śrubki rzeczywiście potrafią rozzłościc czasem ;)

      Usuń
  9. http://zkubkiemkawy13.blogspot.com/2017/01/drewniany-kulodrom-pomaga-nam-przetrwac.html u nas coś na podobnych zasadach mąż zbudował sam dla naszego synka. Synek uwielbia się tym torem bawić.

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna ta zabawka!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Mamusiowy Świat , Blogger